- -15%

- -15%
Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków teatralnych zapisuje strony o „teatrze śmierci” Tadeusza Kantora. Książkę otwierają zdjęcia z rodzinnego albumu przyszłego reżysera: kościół w Wielopolu, portret matki, ojciec wśród rekrutów armii austriackiej... Zdaniem Kotta cała twórczość Kantora jest właśnie przywoływaniem zmarłych w ludzkiej pamięci. Stąd tytuł – kadysz to żydowska modlitwa za tych, co odeszli. Spisuje ją Kott w rytm spotkań z wędrującym po świecie teatrem Cricot 2. Komentarze do przedstawień oraz wspomnienia o zmarłym artyście pochodzą z lat 1983–1995; pisane są w duchu bardzo osobistej refleksji, która przeradza się chwilami w rozmowę z samym sobą o przemijaniu. W eseje wplatają się zdjęcia rekwizytów ze sztuk Kantora, przedmiotów, „które były materią jego wizji i surowcem jego teatru”.